Pomimo, że w Polsce jest dużo kitesurferów, z których większość zimą jeździ na desce lub nartach, Snowkite nie zdobył jednak aż tak dużej popularności. Być może w tym sezonie będzie inaczej ze względu na panujące ograniczenia oraz prawdziwą zimę.
Osoby, które próbowały tej aktywności wiedzą, że ta zabawa jest łatwa i równocześnie dość niebezpieczna, szczególnie w górach. Jednak powodem dla którego się to nie rozwija tak dynamicznie, jak letnia zabawa jest fakt, że oprócz wiatru i odpowiedniego miejsca, potrzeba oczywiście śniegu. Ostatnie lata nas nie rozpieszczały i jedynie w górach są takie możliwości. Jednak tu znowu pojawiają się problemy, bo stok musi być odpowiednio położony i duży, aby wiatr układał się tak, aby z niego skorzystać. Oczywiście zamarznięte jeziora to też wymarzony teren, pod warunkiem, że jest odpowiedniej grubości lód i śnieg na lodzie. Potrzebny także jest czas, ze względu na to, że zimą dzień kończy się dosyć szybko.
Snowkite ma też jak najbardziej sporo zalet. Przede wszystkim potrzeba dużo mniej wiatru, niż latem. W górach, szczególnie wiosną, są większe ilości termicznego wiatru, a tym samym mamy więcej szans na latanie. Wiatr ma też większego “powera” przy mniejszej prędkości, ponieważ powietrze jest wtedy gęstsze z powodu temperatury. Zazwyczaj to, że nie wieje u Ciebie przed domem, nie znaczy że nie wieje na spotcie 🙂
A dlaczego ten sport jest niebezpieczny? Po pierwsze – z braku doświadczenia riderów, czyli zbyt małej liczby godzin wylatanych zimą. Wiele osób bagatelizuje, czasem nawet dosyć oczywiste, zagrożenia. Kolejną sprawą są twarde lądowania. Ważne także, aby dobrze poznać spot przed pierwszym lataniem, bo bez takiej wiedzy sami prosimy się o jakiś wypadek.
Czy trzeba mieć doświadczenie z kitesurfingiem aby próbować snowkite’a? Zdecydowanie nie. Oczywiście trzeba zgłosić się do instruktorów, którzy dokładnie wytłumaczą w jaki sposób to działa.
Czy trzeba jeździć na desce lub nartach aby zacząć? Zdecydowanie tak. Musisz jeździć przynajmniej na poziomie średnio-zaawansowanym.
A jaka deska będzie najlepsza? Twintip z ustawieniem na kaczkę, który da największą wygodę, swobodę i możliwości.
Czy na nartach jest łatwiej latać niż na desce? Tak, jest łatwiej, bo gdy “przepada” nam latawiec, to łatwiej go uratować przed upadkiem.
Czy pompowany latawiec się nadaje? Tak, ale pamiętaj, że przy większych mrozach łatwo uszkodzić tubę główną i łatwiej też go zniszczyć.
Czy jeżeli byłem na kursie kite’a latem, to muszę iść na kurs snowkite’a zimą? Tak, ponieważ dowiesz się wielu nowych rzeczy, odświeżysz swoją wiedzę z lata i dzięki temu będzie to bezpieczniejsze.
Gdzie się uczyć?
Kamil Gach (Pilsko, Korbielów) 510375520
Szymon Stypek (Gliwice, Śląsk) 793024602
Kursysnowkite.pl (Beskidy + Słowacka Orava) 690681321, 503735103
Prosport Karpacz (Karpacz Czechy) 506156179
Jeśli jesteś instruktorem i chciałbyś aby Cię tu dopisać pisz info@snowboard.pl